PRACA ORYGINALNA
Czynniki rakotwórcze i mutagenne w środowisku pracy w Polsce w latach 2011–2012
Więcej
Ukryj
1
Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera / Nofer Institute of Occupational Medicine, Łódź, Poland
(Zakład Bezpieczeństwa Chemicznego / Department of Chemical Safety)
Autor do korespondencji
Anna Pałaszewska-Tkacz
Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera,
Zakład Bezpieczeństwa Chemicznego, św. Teresy 8, 91-348 Łódź
Med Pr Work Health Saf. 2015;66(1):29-38
SŁOWA KLUCZOWE
STRESZCZENIE
Wstęp: Przedmiotem badań była analiza struktury występowania czynników chemicznych i pyłowych o działaniu rakotwórczym
lub mutagennym w zakładach pracy w Polsce w latach 2011–2012, w tym liczby osób zawodowo narażonych na te czynniki,
na podstawie danych zgromadzonych w „Centralnym rejestrze danych o narażeniu na substancje chemiczne, ich mieszaniny,
czynniki lub procesy technologiczne o działaniu rakotwórczym lub mutagennym”, prowadzonym przez Instytut Medycyny Pracy
im. prof. J. Nofera w Łodzi. Przedstawiono cele, zakres i metodykę prowadzenia rejestru. Materiał i metody: Dane dotyczące
zawodowego narażenia na substancje chemiczne i procesy technologiczne o działaniu rakotwórczym lub mutagennym
w latach 2011–2012 nadesłane przez pracodawców poddano jakościowej i ilościowej analizie. Wyniki: W latach 2011–2012 pracodawcy
z ponad 2600 zakładów pracy zgłaszali rocznie informację o występowaniu ok. 300 różnych substancji rakotwórczych/
/mutagennych. Najbardziej rozpowszechnione były benzen, jedna z niespecyfikowanych benzyn, związki chromu(VI), azbest,
tritlenek chromu, tlenek etylenu i benzo[a]piren. Najwięcej pracowników było narażonych na poszczególne wielopierścieniowe
węglowodory aromatyczne (WWA) i benzen. Istotnym kancerogenem zawodowym, umieszczonym w wykazie procesów technologicznych
zawartym w ww. rejestrze, były pyły drewna twardego, na które narażonych było ok. 11 tys. osób rocznie w ponad
650 zakładach pracy. Wnioski: Nowelizacja rozporządzenia dotyczącego narażenia zawodowego na czynniki rakotwórcze
nie wpłynęła istotnie na strukturę narażenia w Polsce, ale umożliwiła określenie rzeczywistej liczby osób narażonych ogółem.
Med. Pr. 2015;66(1):29–38